sobota, 28 lutego 2015

AGNIESZKA CHYLIŃSKA "ZEZIA I GILER"






Pocztówki z codzienności. Taki wspaniały album ofiarowuje dzieciom Agnieszka Chylińska. Barwny i obdarzony autentyzmem portret stołecznej rodziny. Rodziny, jakich wiele i zarazem wyjątkowej. Bo Zezia jest zdrowa, a Giler – wszystko na to wskazuje, choć nigdzie nie pada to słowo - jest autykiem. Inność Gilera, tak subtelnie zaznaczona przez Autorkę, nie alienuje rodziny, nie wyklucza jej, nie stawia ściany między rodzicami Zezi i Gilera a rodzicami znajomych dzieci. Ta inność decyduje o niepowtarzalności Gilera oraz konstytuuje indywidualny charakter rodziny Zezików.

Zezia jest szczęśliwa. Wszystko, co ją otacza jest albo powodem szczęścia albo inspiracją do refleksji. Szczęście płynie z kultywowania codziennych rytuałów, z chodzenia do szkoły, z zabaw z Gilerem, ze spotkań z przyjaciółką Julką i jej zbuntowaną siostrą Laurą. Ze świąt, z wizyt Babci Jasnowłosej i Babci Ciemnowłosej albo z rewizyt. Z wakacji, z rozmów z Rodzicami, z nocnych strachów, z chętnego i wprost przeciwnie wypełniania powierzonych Zezi obowiązków. Zaduma pojawia się, gdy między rodzicami zbiera się na deszcz, albo,  gdy między Mamą a Dziadkami rosną kolejne ściany.

Pomiędzy szczęściem i zadumą leniwie toczą się wydarzenia w tej krótkiej opowieści. Smakujemy je jak świeżo zerwane maliny. W południowym słońcu lata, prosto z krzaka. Wyborne. 

5 komentarzy: